Już w najbliższy poniedziałek w Urzędzie Gminy Leśniowice mieszkańcy będą mogli obejrzeć wystawę poświęconą sierżantowi Józefowi Franczakowi, stworzoną przez Fundację Kwartalnik „Wyklęci”.
Sierż. Józef Franczak „Laluś” był ostatnim partyzantem polskiego podziemia niepodległościowego. Urodził się w 1918 r. w małej podlubelskiej wiosce Majdan Kozic Górnych. Absolwent Szkoły Podoficerskiej Żandarmerii w Grudziądzu. We wrześniu 1939 r. walczył z Sowietami, udało mu się zbiec z niewoli i powrócić w rodzinne strony. W czasie okupacji niemieckiej był żołnierzem ZWZ i AK, dowodził drużyną, a następnie plutonem. Prowadził też zajęcia w konspiracyjnej szkole podoficerskiej. Po wkroczeniu Armii Czerwonej znalazł się w szeregach organizowanego przez komunistów „ludowego” WP. Prawdopodobnie w pierwszych miesiącach 1945 r. zdezerterował.
Początkowo ukrywał się w okolicach Łodzi, a następnie na Pomorzu. Rozpoznany, powrócił w rodzinne strony, ale tutaj już w czerwcu 1946 r. wpadł w obławę grupy operacyjnej wojewódzkiego UB w Lublinie. Podczas transportu uciekł wraz z dziewięcioma innymi aresztantami, zabijając m.in. trzech funkcjonariuszy bezpieki. Na krótko dołączył do jednego z pododdziałów zgrupowania mjr. Hieronima Dekutowskiego „Zapory”, a od 1947 r. był w oddziale kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka”.
Po akcji ujawnieniowej z wiosny 1947 r. został dowódcą jednego z pododdziałów, który wkrótce został rozbity. Od tego czasu nie posiadał już zorganizowanego pododdziału zbrojnego, ale utrzymywał łączność z kontynuującymi walkę zbrojną. Jego towarzysze ginęli w walce lub wpadali w ręce UB w wyniku kombinacji operacyjnych. Jemu udawało się umykać przed tropiącymi go funkcjonariuszami UB. Był w ciągłym ruchu, często zmieniając kwatery.
Jak szacowali funkcjonariusze UB/SB, jego siatka współpracowników liczyła około dwustu osób, co jest liczbą imponującą, tym bardziej że za udzielanie pomocy tak „niebezpiecznemu bandycie” groził kilkuletni wyrok więzienia. Jednakże samotna walka musiała skończyć się tragicznie.
21 października 1963 r. w obławie zorganizowanej przez funkcjonariuszy UB we wsi Majdan Kozice Górne sierżant Józef Franczak „Laluś” został zastrzelony.
17 marca 2008 r. Józef Franczak został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Wystawa będzie dostępna 17 - 19 maja br. w budynku Urzędu Gminy. Wszystkich chętnych zapraszamy do zapoznania się z niezwykłą historią „Lalusia”.
Źródło IPN